Próbowaliśmy wyobrazić sobie, jak wygląda pan Kleks. Kreatywnie podeszliśmy do tematu. Do naszej twórczości użyliśmy nowego narzędzia. Portrety pana Kleksa samodzielnie umieściliśmy na padlecie.
Miły Gościu! Witamy na naszym blogu. Zapraszamy do komentowania. Nie zapomnij się podpisać, jeśli nie masz konta w Google. Trudno wymieniać opinie, rozmawiać, dyskutować z anonimem. Dziękuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miły Gościu! Witamy na naszym blogu. Zapraszamy do komentowania. Nie zapomnij się podpisać, jeśli nie masz konta w Google. Trudno wymieniać opinie, rozmawiać, dyskutować z anonimem. Dziękuję.