Pani wiele razy powtarzała,że śniadanie jest bardzo ważnym posiłkiem. Należy zjeść je bez pośpiechu.
U nas w klasie to chyba nie jest możliwe – pomyślałem, gdyż dzieci ciągle gdzieś gonią. Szkoda im czasu na spokojne zjedzenie drugiego śniadania. Przerwy są takie krótkie. Pani postanowiła to zmienić i jedną przerwę poświęcamy na wspólne jedzenie drugiego śniadania. Pomysł mi się bardzo spodobał, dzieciom chyba nie przypadł do gustu. Należy mieć skrytą nadzieję, że ten zwyczaj przyjmie się i stanie naszą klasową tradycją.
Misiak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miły Gościu! Witamy na naszym blogu. Zapraszamy do komentowania. Nie zapomnij się podpisać, jeśli nie masz konta w Google. Trudno wymieniać opinie, rozmawiać, dyskutować z anonimem. Dziękuję.