Nigdy nie byłem na koncercie muzycznym w filharmnonii. Dzisiaj moje skryte marzenie spełniło się. Pani kupiła bilety do Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica w Słupsku. Pojechaliśmy autokarem. Potem każde dziecko otrzymało bilet i musiało odszukać swoje miejsce na widowni. To wcale nie było łatwe, bo na widowni jest wiele miejsc w wielu rzędach. Udało się. Zajęliśmy miejsca i….. i rozpoczęła się uczta dla ucha i duszy. Zagrała orkiestra, którą dyrygował dyrygent. Ach….. Jakaż piękna muzyka. Inaczej słucha się muzyki z płyty, inaczej w filharmonii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miły Gościu! Witamy na naszym blogu. Zapraszamy do komentowania. Nie zapomnij się podpisać, jeśli nie masz konta w Google. Trudno wymieniać opinie, rozmawiać, dyskutować z anonimem. Dziękuję.