Każda mała swoje imię. Daria i Jaś fruwały sobie swobodnie na zewnątrz. Na początku myśleliśmy,że uciekły. Usiadły sobie na brzózkach. Kiedy właściciel zawołał je po imieniu, natychmiast przyleciały. Jednego ptaka nasza pani zapytała:
- Co cię boli?
A on odpowiedział:
- Gardło.
Dotykaliśmy węże, jaszczurki
oraz pająki i wije. Skóra węża jest bardzo delikatna i miła w dotyku. Mieliśmy okazję trzymać na plecach ogromnego pytona. To dopiero było przeżycie.
Widzieliśmy piranie, oraz ryby, które polują na ptaki.
Inną atrakcją był film w 3D o rekinach i życiu w oceanach. Na zakończenie wycieczki było ognisko!
Świetna była ta wycieczka bardzo fajna najfajniejsze były papugi,które gadały jak był pokaz węży!!!
OdpowiedzUsuńJulia Maroszek i Zosia Szaciłło
Cieszę się,że Wam się podobało! Serdeczności
UsuńWSPANIALE!!
OdpowiedzUsuńjestem miłośnikiem węży i bardzo mnie boli gdy ktoś je bezmyślnie krzywdzi, jestem pewien że po spotkaniu z pytonem żadne z Was ne zrobi nic złego przypadkowo napotkanemu zaskrońcowi,a żmiję po prostu obejdzie do okoła.