Rodzice przygotowali nam niespodziankę. Kiedy przyszliśmy do klasy, czekała na nas choineczka, a na niej reniferki z lizakami, taka słodka niespodzianka.
Zdjęliśmy reniferki .
Zastąpiliśmy je bombkami. Nasze drzewko przybrało barwy świąteczne. Światełka i inne ozdoby zostawiliśmy dla 2 c. Ubieranie choinki, to ogromna przyjemność.
Ale to nie był koniec niespodzianek. Pani Dorota otworzyła pudełko i wyjęła z niego świąteczne skrzaty, które narysowała dla każdego z nas, nakleiła na patyczki po lodach. Te skrzaty to zakładeczki do książeczki. Każdy inny. Mają nam przynosić szczęście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miły Gościu! Witamy na naszym blogu. Zapraszamy do komentowania. Nie zapomnij się podpisać, jeśli nie masz konta w Google. Trudno wymieniać opinie, rozmawiać, dyskutować z anonimem. Dziękuję.