W naszej klasie na parapetach okiennych stoją doniczki z różnymi roślinami, między innymi paprotka, hoja, zielistka, wrzos i grubosz. Dzisiaj rozpoznawaliśmy te rośliny i rozmawialiśmy na temat warunków ich rozwoju. Mało nie spadłem z półki, kiedy zobaczyłem, jak obszerną wiedzą dysponują dzieci o roślinach. Spojrzałem na rośliny, a one delikatnie poruszały listakami, co w ich języku znaczyło, iż dzieci będą o nie dbały. Potem pani włączyła muzykę, a dzieci położyły się na dywanie. Miały wyobrazić sobie, że są nasionkiem jakiejś wybranej przez siebie rośliny rzuconym gdzieś do ziemi. Z nasionka tego miała wyrosnąć piękna roślina. Żeby wykonać tak trudne zadanie, trzeba mieć naprawdę bardzo bujną wyobraźnię. A dzieci z pierwszej d – mają!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miły Gościu! Witamy na naszym blogu. Zapraszamy do komentowania. Nie zapomnij się podpisać, jeśli nie masz konta w Google. Trudno wymieniać opinie, rozmawiać, dyskutować z anonimem. Dziękuję.